Nie, no żartuje rzecz jasna!
Specjalne gorące pozdrowienia dla tych odważnych co to rzucili wszystko. Cały swój dorobek, swoją karierę i dotychczasowe życie, by wyruszyć w nieznane i zobaczyć jak to się mieszka na antypodach.
W szczególności ściskam i całuję Jarosława S. I ja wcale się nie podlizuje :)
Pozdro Robaczki!!!!
Wielkie dzięki za pozdrowienia, bardzo mi miło i wciąż uśmiech nie schodzi mi z twarzy jak to czytam! :D
OdpowiedzUsuńJa także pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy! :)
J.S.